
Co przychodzi mi do głowy, gdy słyszę „Splash Media”? Pączki. Dlaczego pączki? Bo jako człowiek słusznej, obłej postury bardzo lubię pączki. A od czasu podjęcia współpracy ze Splash Media lubię także ich. Co więcej, gdybym musiał wybierać pomiędzy słodkim lukrem i dżemowym wypełnieniem pączków, a profesjonalizmem i kreatywnością Splash Media byłby remis. A ja naprawdę uwielbiam pączki, więc niech to będzie najlepsza rekomendacja. Splash Media – polecam, zapraszam!